Zacznę od tego, że mam hopla na punkcie masażu, zarówno kosmetycznego, jak i leczniczego, bardzo chętnie testuję różne metody, jednak jest to moje hobby, nie mam kierunkowego wykształcenia. Nie jestem jednak profesjonalistą, mogę się mylić, proszę więc wziąć to pod uwagę czytając moje wpisy.
Masaż bańką jest od pewnego czasu niezwykle popularny w terapii cellulitu. Przetestowałam tę metodę, ale okazała się niezbyt skuteczna w moim wypadku. Żeby nie rozpisywać się na ten temat, polecam serię filmików na youtube na kanale Projekt Masaż. Seria ta zaczyna się masażem grzbietu, ale każdej osobie, która ma ochotę masować bańką jakiekolwiek obszar ciała by obejrzała całą serię, ponieważ pewne rady, opis przeciwwskazań są dość uniwersalne. Ważne informację o masażu można znaleźć też tutaj:
http://tcmblog.pl/masaz/banki-kosmetyczne-masaz-twarzy/
http://tcmblog.pl/masaz/banki-kosmetyczne-masaz-twarzy/
Przechodząc do twarzy, ten rodzaj masażu również zyskuje na popularności (m.in. za sprawą Kim Kardashian, która podobno zachwala). Z oczywistych względów używa się do nich mniejszy baniek. Sama posiadam dwie bańki o średnicy 0,7cm i 2 cm (mowa o średnicy wewnętrznej, ponieważ otwór bańki jest otoczony pierścieniem). Są wykonane z silikonu.
Tego typu bańki są dość tanie (8 i 10zł), jeśli jednak ktoś chciałby wybrać tylko jedną, polecam tę większą.
Najmniejsza z popularnego zestawu baniek gumowych ma 4cm i o ile rozmiar oceniam jako wygodny do używania na większych partiach twarzy, to mam wrażenie, że bańki gumowe nie suną tak gładko po skórze, jak te silikonowe. W sprzedaży są też dostępne próżniowe bańki szklane (z gumową pompką), tych jeszcze nie próbowałam:
Komu mogę polecić?
Po pierwsze osobom, które mają jakieś doświadczenie w masażu, znają rozkład naczyń limfatycznych w obrębie twarzy. Jest to bardzo intensywny masaż i wykonany niepoprawnie albo źle dobrany do potrzeb skóry może po prostu zaszkodzić, przyczynić się do pękania naczyń krwionośnych i rozciągnięcia skóry. Nie będę pisać "nie róbcie tego w domu", bo sama robię, ale warto być świadomym ryzyka.
Jak go wykonać?
Kierunek wykonywania tego masażu z grubsza przebiega od linii pośrodkowej w kierunku uszu i skroni. Na youtube można znaleźć wiele różnych filmików pokazujących przykładowe wykonanie takiego masażu, ponieważ, jak pisałam, nie jestem specjalistą, nie będę tutaj polecać żadnego konkretnego. Sama dobierałam ruchy na podstawie moich wcześniejszych przygód z masażem, trochę metodą prób i błędów.
Kilka moich uwag w punktach:
- Nie stosować na suchą skórę, zawsze ze środkiem poślizgowym, hojnie aplikowanym. Sama używam do masażu najczęściej żelu do USG albo żelu do masażu, nie stosuje olejków do skóry twarzy.
- Bańki nie należy ciągnąć albo odciągać od skóry. Raczej ją "pchać" po skórze.
- Omijać delikatne okolice, przynajmniej na początku.
- Wykonywać powolne ruchy.
- Nie zasysać bańki zbyt mocno. Ja stosuje podciśnienie, którego prawie nie czuję na twarzy a i tak masaż jest intensywny. I skuteczny.
Efekty
Są. Masaż bardzo silnie pobudza krążenie, wygładza, ujędrnia i lekko złuszcza naskórek. Stosowałam ten masaż przez kilka tygodni i widzę różnicę na plus.
Czy polecam?
Tak szczerze, niekoniecznie. Jak pisałam, widzę efekty, natomiast efekty dają u mnie też inne rodzaju masażu, wykonywane regularnie. Mojej skórze nie straszne jej też bardziej intensywne techniki, mniejsze efekty obserwuje po masażach nastawionych głównie drenażu limfatycznym, na zbyt długie masowanie reaguje czasami lekkim podrażnieniem (nawet, jeśli jest to uporczywe głaskanie). Warto o tym pamiętać, to, że coś służy mi czy Kim Kardashian nie oznacza, że Ty też będziesz zadowolony/a z rezultatu. Każdy masaż wymaga wprawy i niewłaściwie zastosowany może przynieść skutki uboczne, ale jednak ten masaż bańką wydaje mi się bardziej ryzykowny. Polecam osobom, które czują się swobodnie w temacie i mają ochotę spróbować czegoś nowego, osobom początkującym radzę zacząć od innych masaży. Może być to np. masaż Tanaka, może coś innego dostępnego na youtube, sama lubię ten masaż:
https://www.youtube.com/watch?v=MSCHOxQru7k
Oraz ten, jest dla mnie bardzo relaksujący:
https://www.youtube.com/watch?v=zC-uDQUrk6o
https://www.youtube.com/watch?v=MSCHOxQru7k
Oraz ten, jest dla mnie bardzo relaksujący:
https://www.youtube.com/watch?v=zC-uDQUrk6o
Mam też dość dobrą opinię o rollerach, mimo, że wolę masaż wykonywany manualnie, to uważam, że są wygodną alternatywą. Z rollerami wykonanymi z kamienia, metalu czy podobnych materiałów można też eksperymentować z chłodzeniem i ogrzewaniem.
Kilka ogólnych porad ode mnie, dotyczących masażu twarzy:
- Po pierwsze nie szkodzić, jeśli jakiś ruch budzi wątpliwości, to lepiej odpuścić. Masaże proponowane na youtube traktować jako punkt wyjścia oraz...
- Dopasować masaż do swoich potrzeb i możliwości. Mam na myśli też możliwości czasowe. Tutaj można obejrzeć relację dziewczyny, która stosowała masaż Tanaki 2x w tygodniu i również dostrzegła efekty:
http://aikoword.blogspot.com/2015/04/odchudzanie-wyszczuplanie-czyli-co.html
Innymi słowy - jeśli nie mamy czasu/możliwości/ochoty poświęcać te 5 minut dwa razy dziennie (które prawie nigdy nie są pięcioma minutami w przypadku tych gotowych zestawów), można wykonywać masaż w miarę swoich możliwości. Warto też pamiętać, że nie każda skóra lubi częste masaże, masaż Tanaki chociaż głównie jest nastawiony na likwidację obrzęków, jest bardziej intensywny, niż klasyczny drenaż limfatyczny (dlatego też trzeba do niego stosować środek poślizgowy). Sama za masaż zabieram się wtedy, gdy mam chwilę czasu, nie muszę się nigdzie spieszyć i mogę się skupić na tym, co robię. I widzę efekty. Czasami mniej znaczy więcej. - Polecam też obejrzeć jak wygląda masaż klasyczny i drenaż limfatyczny (chociażby na wspomnianym przeze mnie kanale Projekt Masaż), chociaż masaż kosmetyczny nieco się różni, to jednak zawiera wiele podobnych elementów.
- W miarę możliwości można fajnie jest zafundować sobie kilka masaży u profesjonalisty lub dobrej kosmetyczki.
- Pamiętać o poślizgu. Pewne rodzaje masażu wykonuje się bez olejków, ale nie polecam osobom niewprawnym.
Sama teraz zaczęłam eksperymentować z masażem gua sha, pewnie podzielę się wrażeniami.
Gdybym miała wybrać jeden rodzaj masażu twarzy?
Akupresura - efekt botoksu. Ale o tym może innym razem...
Akupresura - efekt botoksu. Ale o tym może innym razem...


