poniedziałek, 5 lutego 2018

Bielizna menstruacyjna Femingerie - czy warto?

Jakiś czas temu na popularnym blogu natknęłam się na recenzje bielizny menstruacyjnej firmy Thinx:
http://proseksualna.pl/gadzety/bielizna-menstruacyjna-thinx-recenzja/
Nie był to pierwszy raz gdy się zetknęłam z tym tematem, ale po raz pierwszy zaczęłam naprawdę poważnie myśleć o zakupie. Początkowo chciałam kupić majtki tej samej firmy, jednak postanowiłam najpierw trochę poszperać i natknęłam się na stronę Femingerie.
Wahałam się między tymi dwiema opcjami. Bielizna Thinx jest zaprojektowana do stosowania samodzielnie, bielizna Femingerie jako wsparcie dla tamponów, podpasek czy kubeczka menstruacyjnego, ewentualnie na końcówkę okresu przy niewielkim krwawieniu. Z drugiej strony bielizna Femingerie jest zdecydowanie tańsza. Za to biezna Thinx bardziej odpowiadała mi pod względem estetyczny, firma oferuje więcej wzorów i kolorów oraz, co chyba najważniejsze, możliwość zwrotu towaru. Ostatecznie wygrała chyba jednak ta odrobina patriotyzmu, chęć posiadania tych gaci już, teraz, natychmiast, byle zdążyć przed następnym okresem oraz nieliczne, ale dobre opinie w Internecie...

No dobra, przyjrzyjmy się, co o Femingerie piszą na forach:
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=928991
Wątek założony przez użytkownika mającego 10 wpisów, z czego większość na wątkach-wyliczankach i na temat Femingerie właśnie. Konto założone w lipcu 2016 rok, tak samo jak wątek. Dokładnie taka sama sytuacja w przypadku dwóch polecających użytkowniczek. Niestety, tę analizę przeprowadziłam już po zakupie.

Zamówiłam towar, zrobiłam przelew i czekam. Czekam. Dalej czekam. Jeśli nie na przesyłkę, to chociaż na potwierdzenie wpłaty. W sumie czekałam 11 dni, ale cóż, po drodze było Trzech Króli, poza tym mała, polska firma, postanowiłam być wyrozumiała, może jeszcze szyją, może mają urlop, chociaż ani na stronie, ani na funpage'u na Facebooku nie było żadnej informacji na temat. W pewnym momencie zaczęłam się niepokoić, ale koniec końców przesyłka do mnie dotarła. Majtki są zapakowane w tekturowy kartonik zabezpieczony nalepką z logo firmy, po otwarciu pudełka zwroty nie będą przyjmowane.



Bądźmy szczerzy, nie jest to zabezpieczenie, którego nie dałoby się obejść, chciałam naklejkę rozerwać, ale się odkleiła w całości. Ale przynajmniej teoretycznie nie można w żaden sposób towaru obejrzeć bez otwierania opakowania. Chwilę się wahałam, czy otwierać, czy odesłać, przez cały ten okres oczekiwania trochę mi zapał do testowania minął, ale ostatecznie otwarłam.


Już na pierwszy rzut oka wiedziałam, że majtki będą za małe. W akcie desperacji napisałam do Femingerie w kwestii zwrotów lub wymiany, sądziłam, że odeślą mnie do regulaminu i tyle. Do dziś nie odpisali. 90% majtek tnie mi pośladki i wbija się w pachwiny, te należą do tych 90%. Jestem dokładnie między rozmiarami M i L, wzięłam L dla pewności, i o ile na szerokość niby są ok, to jednak tną pupę i wbijają się w pachwiny. Zaczęłam snuć plany oddania ich krawcowej w celu wszycia luźniejszej gumki. Spojrzałam na metkę:

 

Moment... wyprodukowano w Chinach? Na stronie Femingerie w zakładce O nas można przeczytać:

 "Femingerie to produkt stworzony przez zespół polskich studentów. Chcemy, aby dzięki niemu każda kobieta mogła czuć się komfortowo i atrakcyjnie zwłaszcza wtedy, kiedy najbardziej tego potrzebuje. Ale Femingerie to nie tylko bielizna. Przede wszystkim pragniemy zaszczepić nowe innowacyjne podejście do kobiecego miesiączkowania."

Niby nigdzie nie jest napisane wprost, że bielizna jest szyta w Polsce, ale poczułam się wprowadzona w błąd. Weszłam na aliexpress i wpisałam "menstural lingerie" w wyszukiwarkę - szeroki wybór takich samych majtek, w różnych wzorach, kolorach i w zdecydowanie atrakcyjnej cenie...


Co do samych majtek - przetestowałam je dopiero ostatniego dnia miesiączki, wytrzymałam w nich tylko parę godzin ze względu na zbyt ciasne gumki, ale po tym krótkim teście nie ma się do czego przyczepić. Mam wątpliwości, że to tylko bambus i elastan, bo warstwa chłonna trochę szeleści, ale materiały generalnie są dość przyjemne w dotyku. Przeprowadziłam test z użyciem wody, majtki wchłaniają jej niewiele, natomiast na pewno nie przepuszczają, część wody ścieka bokiem, ale sama warstwa ochronna się nie poddała. 

Podsumowując - do samej bielizny nie mam większych zastrzeżeń, na ile udało mi się ocenić. Ale polityka firmy, marketing szeptany, czas oczekiwania na przesyłkę czy chociażby potwierdzenie otrzymania wpłaty, wygórowana cena - to wszystko sprawia, że zaliczam przygodę z tym sklepem do nieudanych. Jedyne pocieszenie, że nie zamówiłam od razu całego zestawu trzech sztuk, co w pewnej chwili rozważałam. Jeśli kogoś moje recenzja zachęciła, polecam zajrzeć na wspomniany aliexpress przed zakupem.


 

8 komentarzy:

  1. Bardzo dziękuję za recenzję! Właśnie natrafiłam na tą firmę i miałam co do niej mieszane uczucia - teraz wiem, że nie warto. Zaoszczędziłaś mi rozczarowania! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że recenzja była pomocna. Też mam mieszane uczucia, bardzo chciałam poprzeć tego typu inicjatywę, czasem się zastanawiam, czy nie byłam zbyt ostra w ocenie, jednak trochę za dużo tych "ale". Sama bielizna pewnie nie jest zła, na ile udało mi się przetestować.

      Usuń
  2. Cieszę się, że natrafiłam na taką recenzję. Mi ta strona od samego początku podpadła, A estetyka tej bielizny pozostawia dużo do życzenia. Wielka szkoda, bo thinkx jest bardzo kosztownym wyborem

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo Ci dziękuję za ten wpis. Skoro femingerie i tak jest "made in China", to nie widzę powodu, żeby przepłacać.

    OdpowiedzUsuń
  4. A miałaś okazję testować bieliznę Gaia? Szukam postów opisujących ich produkty, na przykład ten https://www.gaia.com.pl/biustonosz-soft-rebeca-maxi-art-765-bsm765-brz.html
    Podobno mają rewelacyjną bieliznę, szczególnie dla osób z większym biustem:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny wpis. Będę zaglądać częściej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Akurat ja jeszcze takiej bielizny nie miałam okazji nosić, ale jeśli nadarzy się okazja to oczywiście przetestuję. osobiście na ten moment najbardziej podoba mi się bielizna damska od https://www.etam.pl/ która przede wszystkim jest bardzo mocno kobieca co mi się w niej najbardziej podoba.

    OdpowiedzUsuń